Aby spowiedź święta była ważna, należy przestrzegać jej
warunków. Wśród nich znajdują się: rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne
postanowienie poprawy, szczera spowiedź, zadośćuczynienie Panu Bogu i
bliźniemu. Teoretycznie każdy o tym wie. A czy każdy przestrzega?
Ta mała książeczka, która liczy 61 stron, co przy tak
malutkim formacie stanowi wyjątkowo niewiele, wyjaśnia każdy aspekt dobrej
spowiedzi. Szczególnie uwaga zwrócona jest ku pierwszemu punktowi – rachunkowi sumienia.
Ludzie nierzadko go omijają. Zajęci milionami różnych spraw nie mają czasu, by
przeanalizować swoje sumienie, by razem z Bogiem spojrzeć na grzechy swojej
duszy.
Autorzy posługują się dekalogiem, układając do każdego
przykazania serię pytań, które pomogą nam odbyć dobrą spowiedź. Szczerze
mówiąc, żałuję, iż pytań nie było nieco więcej, że autorzy nie rozbudowali ich
bardziej. Ale to taka moja osobista uwaga.
Znajdziemy w lekturze także porady szczegółowe, na przykład
dotyczące spowiedzi generalnej czy też spowiedzi dla nawróconych. To, co mnie
bardzo urzekło, a czego się nie spodziewałam, to modlitwy na końcu książeczki. I
to te, które są najbardziej potrzebne duszy; do Ducha Świętego czy po
spowiedzi.
Okładka jest prosta, a zarazem piękna. Właściwie trudno
wyobrazić sobie, by można było inaczej ją zaprojektować. Poza tym rozmiar
książeczki jest bardzo dobry, zmieści się do każdej damskiej torebki czy
męskiej kieszeni. Z pewnością można zabrać ją do kościoła i posłużyć się nią
przed czy po spowiedzi.
Ludzie nie analizują swego postępowania, myślą, że spowiedź wyczyści jego sumienie na "amen".
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nie jestem zbyt przekonana do instytucji kościoła... Wierząca jestem, jednak nie chodzę często do kościoła i wcale mi tego nie brakuje... bardzo zraziłam się podczas przygotowań do chrztu mojej pierwszej córki! ponieważ mamy z mężem tylko ślub cywilny, nie chcieli nam ochrzcić dziecka w żadnym kościele!według kościoła jesteśmy grzesznikami! - nie ma dla nas rady :/ tylko nas ukamienować... :/ w każdym kościele proponowano nam ewentualnie chrzest w pakiecie ze ślubem i podsuwano pod nos... cennik! :) w końcu znaleźliśmy kościół gdzie powiedzieli, że chrzest jest dla dziecka a nie dla nas! a cena chrztu dowolna, według możliwości... :) jednak do spowiedzi nie możemy iść, rozgrzeszenia nie dostaniemy ponieważ ślub cywilny dla kościoła nie ma znaczenia :)więc ja po tę książkę na pewno nie sięgnę :) Mogę ją ewentualnie podsunąć pod nos księdza z parafii mojej ciotki, bo będzie się miał z czego spowiadać :) wydało się, że posprzedawał wszystkie zabytkowe obrazy z kościoła, a pieniędzy nie przeznaczył na kościół, ani ubogich wiernych... pieniądze podejrzewam znajdują się u niego w garażu w postaci BMW :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że masz takie nastawienie. Co do ślubu, Kościół ma swoje zasady, postępuje według tego, co jest nakazane w Piśmie Świętym, nie możemy tego podważać. Księża mają naprawdę rację, że nie dostaniecie rozgrzeszenia, bo jeśli jesteście wierzącymi osobami, powinniście mieć ślub kościelny.
UsuńZgadzam się z tym, że niektórzy księża nie poświęcają należytej uwagi temu, co powinni. Na szczęście nie są to wszyscy. Może dobrym rozwiązaniem byłyby dla Was rekolekcje?
Bardzo dobra książka dla osób, które naprawdę chcą być częścią Kościoła. Na razie nie dla mnie. Ale zapamiętam na przyszłość. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka książeczka...ostatnio, chcąc zrobić rachunek sumienia, siedzę przed laptopem - bo wyszukuję w internecie jakieś pomocne teksty;)
OdpowiedzUsuńBardzo się przydaje taka książeczka. A w dodatku naprawdę niedroga.
Usuńtaki prawdziwy rachunek sumienia przydałby się każdemu człowiekowi na ziemi :)
OdpowiedzUsuńOstatnio w Licheniu w sanktuarium dostałam taką darmową książeczkę z rachunkiem sumienia. Również autorzy tego rachunku zadają pytania odnośnie łamania 10 przykazań. Z takim sposobem zadawania pytań przed spowiedzią spotkałam się pierwszy raz, ale chyba najlepiej pomógł mi "przelustrować" moje sumienie :)
OdpowiedzUsuńPoza tym praktykuję codzienny rachunek sumienia przy okazji modlitwy brewiarzowej - komplety, w którą jest wpisany. I polecam to każdemu, bo kiedy na koniec dnia podsumujemy sobie wszystkie popełnione grzechy, potem przy spowiedzi będzie nam łatwiej sobie przypomnieć. Wypróbowany sposób :)
Codzienny rachunek sumienia sprawia, że dusza czuje się lżejsza, kiedy już udajemy się spać. Wystarczy przecież poświęcić chwilkę, zanim zaśniemy, a to i tak poprawia jakość życia, choć pewnie niejednej osobie trudno w to uwierzyć.
Usuń