Tym razem nie będę pisać "nie wiem kiedy zleciały mi te dni", ponieważ najzwyczajniej w świecie bym skłamała. Doskonale wiem, jak upłynął mi sierpień, a upłynął mi bardzo w rytmie slow.
Prawda jest taka, że w pełni cieszyłam się upływającymi powoli dniami, spędzałam czas z córką i mężem, dużo spacerowaliśmy, korzystając z pięknej pogody, przez co pewnie też mniej przeczytałam, ale nie żałuję. Ważne jest, że znalazłam czas na wszystko, co lubię. Z pewnością był to dla mnie cudowny miesiąc.
Przeczytałam 4 książki, z czego jestem w pełni zadowolona. Zrealizowałam swój cel na sierpień, spędziłam przyjemnie czas.
Kiedy odszedłeś J. Moyes (4,5/6)
Bardzo refleksyjna opowieść, spokojna. Opisująca żałobę z nutką humoru i z niesamowitą wręcz lekkością. Nie wiem dlaczego, ale teraz wspominam tę lekturę milej niż Zanim się pojawiłeś.
Gwiazd naszych wina J. Green (4,5/6)
Pełna ciepła smutna historia pary nastolatków chorych na raka. Temat może wydawać się oklepany, ale wystarczy sięgnąć po książkę, by po prostu zakochać się w bohaterach. Bardzo polecam czytać w oryginale.
Jutro G. Musso (4,5/6)
Musso to Musso. Wszystkiego można po nim się spodziewać. Ta książka zapowiadała się bardzo ciekawie, styl autora jest niesamowity. Jednak zakończenie bardzo mnie rozczarowało i zepsuło moje wrażenia na temat tej książki.
Milcząca siostra D. Chamberlain (5/6)
Bardzo zaskakująca powieść, pełna nieodkrytych tajemnic, gdzie nie wiadomo, czego możemy się spodziewać na kolejnej stronie. Klimat powieści jest bardzo urzekający.
Z filmami nie wyszło mi tak jak chciałam, co nie znaczy też, że jestem niezadowolona. Bynajmniej. Obejrzałam aż 5 filmów, co w moim przypadku jest ogromnym osiągnięciem. Nie jestem filmomaniakiem, ciężko mi usiedzieć przed telewizorem i bezczynnie gapić się w ekran. Tak już mam, dlatego też nie przepadam za audiobookami, które to męczą mnie i nie potrafię się na nich skupić. Zawsze myśli gdzieś mi uciekają.
Seria Niezgodna: Wierna
Film nie był zły, ale nie był też szczególnie dobry. Nie jestem jednak pewna, czy da się w ogóle zrobić dobrą ekranizację tej serii. Książki mają swój urok, ale film niestety nie oddaje tego klimatu. Obejrzałam z ciekawości i dlatego, że serię V. Roth bardzo polubiłam.
Zwierzogród
Przesympatyczna komedia, bardzo śmieszna, inna od reszty animowanych filmów, których tylko więcej i więcej. Czasami mam wrażenie, że te wszystkie produkcje na siłę próbują nas rozśmieszyć. Tutaj naprawdę dobrze się bawiłam.
PS. Bawół i leniwce wymiatają!
Zanim się pojawiłeś
Po świetnej książce po prostu musiałam obejrzeć film. Nie mogłam się powstrzymać. Jeśli spytacie mnie, czy warto, powiem Wam, że warto. Wiadomo - to ekranizacja książki o trudnej tematyce, gdzie dużo słów pozostaje niewypowiedzianych. Ale i tak uważam tę produkcję za dobrą, a nawet bardzo dobrą. Tak, płakałam..
High School Musical
Jednej nocy nie mogłam zasnąć i tak nagle zaczęłam myśleć o filmach dla młodzieży. Przypomniały mi się te piosenki i ten klimat HSM i stwierdziłam, że muszę obejrzeć. Ten film ma w sobie wiele uroku, zawsze będę mieć do niego sentyment. Ale tak chyba już jest, kiedy kojarzymy coś z beztroskimi szkolnymi latami.
Trzy metry nad niebem (2010)
Trzeba przyznać, że zakończenie jest niesamowite. Ogólnie zarys całej fabuły też jest super, ale czegoś mi brakowało tu. Czuję niedosyt, dlatego mam zamiar obejrzeć też drugą wersję z 2004r.
Książki nie czytałam, jakoś się trochę boję, że będę rozczarowana nią.
W sierpniu brałam udział we wpisie gościnnym u Marzeny z bloga Matka Puchatka. Pisałam tam o książce, która mnie pozytywnie zaskoczyła. Link do tego postu TUTAJ. Zapraszam Was serdecznie do poczytania. Przy okazji mam też przyjemność ogłosić, że u mnie Na Regałach również akcja Czytaj z nami zatoczy swe koło. Zaglądajcie w połowie września, myślę że będzie ciekawie.
We wrześniu, jak już wspominałam wcześniej, mam zamiar skupić się nieco na kryminałach. Stęskniłam się za nimi bardzo. I tak właśnie na mojej liście do przeczytania znalazły się następujące pozycje:
1. The Girl on the Train P. Hawkins - po angielsku rzecz jasna. Tak mnie nakusiły dziewczyny na Instagramie, że nie mogłam się oprzeć, gdy książka mi mignęła przed oczami. Kupiłam, więc zobaczymy, czy jest taka dobra.
2. Osobliwy dom pani Peregrine R. Riggs - chyba najbardziej zainteresował mnie ten tytuł, nie wiem co w nim jest, ale sprawia, że mam ogromną ochotę książkę przeczytać.
3. Księżniczka z lodu C. Lackberg - bo ile można nie znać tak słynnej sagi i tak słynnej pisarki, muszę wreszcie sama wyrobić sobie opinię. Jak na razie skandynawskie książki mnie niczym nie zraziły, więc jest spora szansa na sukces pani Lackberg. Trochę się czuję jak dinozaur, przez to, że nie znam tej serii.
4. Kasacja R. Mróz - no widzicie, polski autor, tym razem zachwalany bardzo na grupie na facebooku, przyznam, że dość sceptycznie do tej książki podchodzę. Nie przekonuje mnie na razie, jakoś tak nawet nie wiem czemu. Czyżby moja intuicja? Dam Wam znać na pewno!
5. Alicja w Krainie Zombi G. Showalter - ostatnia książka, której bardzo jestem ciekawa. Za tradycyjną bajką o Alicji nie przepadam, zawsze wydawała mi się lekko przerażająca, ale ta wersja mnie troszeczkę kusi, opis jest nader zachęcający.
Mam nadzieję, że tak samo jak w sierpniu, tak i we wrześniu uda mi się przeczytać wszystkie zaplanowane pozycje. Stwierdziłam jednak, że filmów planować nie będę, bo ciężko mi się później tych planów trzymać. Bardziej mnie to męczy, że muszę coś obejrzeć, niż faktycznie mam na to ochotę.
Już nie mogę doczekać się tych wszystkich książek, tylko którą wybrać pierwszą?
Na koniec zostawiam Was z najlepszym wpisem sierpnia na Instagramie:
Mam nadzieję, że tak samo jak w sierpniu, tak i we wrześniu uda mi się przeczytać wszystkie zaplanowane pozycje. Stwierdziłam jednak, że filmów planować nie będę, bo ciężko mi się później tych planów trzymać. Bardziej mnie to męczy, że muszę coś obejrzeć, niż faktycznie mam na to ochotę.
Już nie mogę doczekać się tych wszystkich książek, tylko którą wybrać pierwszą?
Na koniec zostawiam Was z najlepszym wpisem sierpnia na Instagramie:
A jak Wam upłynął sierpień kochani? Wykorzystaliście go w pełni? Jakie są Wasze plany na kolejny miesiąc?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty, co o tym myślisz?