"Kobiety dyktatorów" D. Ducret

Znane są postacie Hitlera i Stalina. Wiadome zbrodnie, jakie popełnili. Ale czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad tym, jakie było ich życie osobiste, a dobitniej mówiąc - seksualne? Jaką rolę w ich rządach odgrywały kobiety? Były tylko posłusznymi towarzyszkami życia czy też przyczyniały się do zdobycia władzy? Na te i inne pytania odpowiada Diane Ducret.

Autorka w swojej książce przedstawia najbardziej znanych dyktatorów XX wieku. Poświęca każdemu z nich cały rozdział i dokładnie analizuje role kobiet.

We wstępie ukazuje listy, które wysyłały tysiące z nich do swoich idoli. Zaślepione władzą, przemowami, a w końcu samym wyglądem, doprowadzały do tego, że uwielbienie było aż za wielkie. W końcu o czym świadczy wysyłanie propozycji małżeństwa? Narzucanie się nie jednym, a kilkudziesięcioma listami?

Autorka przedstawia, jak kobiety spotykały na swojej drodze najgroźniejszych mężczyzn, jak początkowo byli niczym nie wyróżniającymi się obywatelami. Mieli dość dobre stanowisko, stanowili obiecujący "materiał" na kochanka i męża. Zawsze jednak okazywało się, że to one najbardziej ucierpiały. A dlaczego tak się działo, to warto przekonać się samemu.

Lektura przedstawia jak wielki wpływ na dyktatorów miały ich towarzyszki. Ale nie tylko. Bo mężczyźni bawili się kobietami, stosowali wobec nich okropne metody. Współczucie budzi ich sytuacja. Nie sposób opisać tego słowami w takiej recenzji. Mnogość płci pięknej wokół totalitarnych przywódców, ciągłe zdrady obecne są u wszystkich dyktatorów.

Diane Ducret przytoczyła wiele fragmentów listów, dzienników itp, stąd książka stanowi bardzo wierne źródło. Lektura nie jest też typowym podręcznikiem. Brak tu haseł, dziwnych pojęć. Czyta się to naprawdę łatwo. W prosty sposób można uzupełnić swoje braki na temat totalitarnych rządów i ich skutków. A przy okazji czytelnik ma szansę poznać nie tylko biografie kobiet dyktatorów, jak i samych przywódców. Autorka bowiem zgrabnie łączy wszystkie związki zachodzące między dyktatorami, a ich kobietami. 

Polecam nie tylko tym, którzy zainteresowani są historią, ale także tym, którzy chętnie zagłębiają się w psychologię, lubią oryginalne książki, a także chcą uzupełnić swoje braki. Dzieło jest rzetelne, zdjęcia dodają uroku, a przypisy na końcu podkreślają autentyczność. Naprawdę bardzo dobra książka. Cieszę się, że miałam możliwość ją przeczytać. Powinnam podziękować mojemu byłemu wychowawcy za tak trafny wybór.