wtorek, 27 września 2016

"Kasacja" R. Mróz


Tak polecaliście, że przeczytać musiałam. A że i tak miałam ochotę na coś z wątkiem kryminalnym, to padło na polskiego autora, bo nie często sięgam po polskie książki. 
Syn biznesmena, Piotr Langer (junior), zostaje oskarżony o brutalne zabicie mężczyzny i kobiety. Sprawa wydaje się być niemal przesądzona, bowiem oskarżony przez 10 dni przebywał we własnym mieszkaniu w towarzystwie zamordowanych. Gdy przychodzi policja, spokojnie pozwala się zakuć i wtrącić do więzienia. W jego obronie ma stanąć Joanna Chyłka, prawniczka kancelarii Żelazny&McVay, oraz Kordian "Zordon" Oryński, młody aplikant, który dopiero rozpoczyna swą przygodę z zawodem prawnika.

Chyłka i Zordon stanowią niemal duet idealny. Dla samej przyjemności czytania ich ciętych ripost, niebanalnych żartów, wyjątkowego poczucia humoru i dystansu w relacji aplikant-przełożona, warto sięgnąć po Kasację. Zdecydowanie stanowią jeden z moich ulubionych duetów. 
Historia jest ciekawa, z jednej strony prosta, lecz z drugiej bardzo skomplikowana. Langer nie przyznaje się otwarcie do winy, nie przyznaje się też do swojej niewinności. Na barkach prawników spoczywa ciężkie zadanie, jakim jest obrona oskarżonego o podwójne zabójstwo, który nie chce w żaden sposób współpracować. Chyłka i Zordon próbują rozwikłać trudną zagadkę, ale na ich drodze brakuje jakichkolwiek poszlak. 

Zakończenie powieści jest zaskakujące, ale przy tym bardzo logiczne. Wreszcie wszystkie elementy układanki znajdują się na swoim miejscu. Ja nie domyśliłam się prawdy, cały czas, kiedy czytałam, zastanawiałam się, o co tu tak naprawdę chodzi. 

Zabrakło mi trochę większego skupienia się na bohaterach, wgłębienia się w ich osobowość. O ile o Zordonie coś tam wiemy, o tyle Chyłka to ogromny znak zapytania. Ma cięty język, jest bardzo dobrą prawniczką, lubi ostre jedzenie i muzykę, a ponadto Kubę Wojewódzkiego (dosadniej - program króla tvn-u). Nie sądzę, żeby to była jakaś imponująca charakterystyka. Mam tylko nadzieję, że pozostałe książki z serii o Chyłce ratują postać. 

Książkę czytało mi się świetnie, natomiast gdy tylko ją odkładałam, od razu zapominałam o niej. Niestety długo ją czytałam, nie wiem czy to wina autora, czy po prostu nie miałam tak dobrego nastroju, czy lektura nie trafiła w mój gust. A może wszystko po trochu. 
Z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że Remigiusz Mróz daje ogromną nadzieję polskiej literaturze i z pewnością jest to jeden z najlepszych współczesnych polskich pisarzy. Trzymam kciuki, żeby wena nie opuszczała, a książki były tylko lepsze.

Na pewno sięgnę po kontynuację Kasacji, w końcu nie zostawię tak Chyłki i Zordona, nie poznawszy ich bardziej. Mam też w planach przeczytać Immunitet, czyli powieść, której nieco obrywa się, że jest gorsza, a ja, jak to ja.. muszę przekonać się o tym na sobie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A Ty, co o tym myślisz?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...