Nie każdy jest tak samo inteligentny, nie każdy myśli w ten sam sposób, co ma bardzo dużo plusów. Dzięki temu możemy dzielić się różnymi doświadczeniami, dyskutować na wiele tematów, rozwijać się w różnych kierunkach. Życie jest o wiele bardziej barwne, kiedy każdy z nas jest różny.
Właśnie ze względu na inteligencję da się zauważyć pewien podział, którego dokonał Howard Gardner, i z którym w pełni się zgadzam. Nad ostatnim punktem pochylę się z dłużej, opiszę Wam jak objawia się mój rodzaj inteligencji.
Człowiek rodzi się, posiadając wszystkie cechy, dopiero później inteligencja zaczyna się rozwijać. Pewne rodzaje mogą rozwijać się mocno, drugie słabo, a jeszcze inne wcale. Dlatego jeśli widzimy u siebie cechy różnych rodzajów inteligencji, to nie jest nic dziwnego. Przecież to, że jesteśmy świetnymi sportowcami, nie znaczy, iż nie mamy umiejętności pisania dobrych tekstów.
1. inteligencja językowa - czyli umiejętność pisania i wyrażania myśli za pomocą słów. Marzenie każdego czytelnika, blogera, a zapewne nawet umiejętność wielu z Was. Ja nie mogę poszczycić się takimi zdolnościami, choćby bardzo bym chciała. Charakterystyczna dla pisarzy i mówców.
2. inteligencja logiczna, matematyczna - umiejętność liczenia, rozumowania. Charakterystyczna dla matematyków, księgowych, prawników, ekonomistów, inżynierów.
3. inteligencja wizualno - przestrzenna - umiejętność rysowania, malowania, rzeźbienia, fotografowania. Wszystko, co związane ze sztuką. Charakterystyczna dla artystów.
4. inteligencja muzyczna - umiejętność śpiewania, układania piosenek, gry. Osoby takie mają idealne wyczucie rytmu. Charakterystyczna dla kompozytorów, muzyków i dyrygentów.
5. inteligencja ruchowa - umiejętności sportowe i manualne. Charakterystyczne dla tancerzy, sportowców, ale i lekarzy (chirurgów) czy rzemieślników.
6. inteligencja przyrodnicza - umiejętność rozumienia praw natury. Charakterystyczna dla rolników, biologów, ekologów.
7. inteligencja interpersonalna (społeczna) - umiejętność nawiązywania kontaktów. I umiejętność mojego męża. :) Z kimkolwiek by nie rozmawiał, załóżmy poznał osobę 5 minut temu - śmieje się, żartuje i bez skrępowania rozmawia na każdy temat. Bariera językowa to żaden problem - on zawsze i z każdym się dogada.
Rodzaj inteligencji charakterystyczny jest dla przywódców, sprzedawców, nauczycieli.
8. inteligencja interpersonalna (refleksyjna) - umiejętność skupienia uwagi na własnych odczuciach, wyciągania wniosków z doświadczeń, planowania. Powiązana z intuicją.
Ostatni typ, to mój typ. I nawet nie wiecie, o ile mi teraz łatwiej z tą świadomością. Do tej pory miałam wrażenie, że czegoś o sobie nie wiem, że czegoś mi w całej układance brakuje. Możecie się śmiać, jak to możliwe, że nie wiem czegoś o sobie. Od jakiegoś czasu myślałam o sobie, o tym, jaki ja mam tak naprawdę talent.
Okej - lubię czytać, czasami lubię też coś tworzyć (choć nie powiedziałabym, że jestem w tym dobra). Potrafię ugotować coś dobrego, ale nawet tu zauważyłam związek z moim typem inteligencji. A to dlatego, że kiedy coś gotuję, analizuję dokładnie to, co robię. I zawsze, patrząc na zdjęcie z przepisu i składniki, wiem czy ciasto będzie dobre czy nie. Moja intuicja mnie nie zawodzi. Kilka razy na przekór swojemu przeświadczeniu coś piekłam czy gotowałam, bo wszystkie komentarze były bardzo zachęcające, a tu się okazało, że to moja intuicja miała rację i było mi wstyd takie danie podać na stół.
Inteligencja refleksyjna w moim przypadku sprawia, że w towarzystwie często się wycofuję i wówczas słucham, co mówią inni, wyciągam wnioski, po cichu, w głowie, odnajduję najlepsze wyjście z każdej sytuacji. Pamiętam, że już w szkole podstawowej lubiłam pomagać innym w ich rozterkach. Często mi się zwierzano, ponieważ umiałam pomóc.
Jak widać ja i mój mąż tutaj to całkowite przeciwieństwa. On gaduła, ja wręcz przeciwnie.
Czasem aż za bardzo skupiam się na swoich emocjach, może jestem przez to zbyt wrażliwa. I za bardzo wszystko biorę do siebie.
Od zawszę lubię planować. Na co dzień towarzyszy mi milion kartek i karteczek, notesów, długopisów. Mąż tylko pyta po co kolejny notes. Każde urodziny czy święta mam dokładnie obmyślone, wszystko rozpisane. Niedługo (za niecały tydzień) moja córcia obchodzi swoje drugie urodziny i uwierzcie mi, że różnych list mam sporo; zakupów, prezentów, ciast itp.
Przez ostatnie dni naczytałam się o Bullet Journal, postanowiłam też spróbować swoich sił, może wreszcie uda mi się wszystkie notatki zgromadzić w jednym miejscu. Może za miesiąc powstanie post na ten temat, kiedy będę podsumowywać listopad. Przekonamy się czy BuJo to mój idealny planer.
To co? Poznaliście mnie trochę lepiej? :)
Jaki jest Wasz typ inteligencji? Pochwalcie się w komentarzu!
---
Do napisania tekstu zainspirował mnie post Kasi z bloga Yellow Pear.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty, co o tym myślisz?